Depilacja mężczyzn – często zadajemy sobie pytanie, czy „to jest męskie”?
Żyjemy aktualnie w czasach, w których higiena ma bardzo duże znaczenie w codziennym życiu. Nie tylko w pracy, ale i w życiu osobistym zobowiązani jesteśmy do pokazania się z jak najlepszej strony… tej higienicznej też. Co z tego, że mamy nową koszulę, dobrze dobrane dodatki, spodnie w kant i błyszczące buty… jeżeli czuć (dosłownie) to, że weszliśmy do pomieszczenia. Czasem bywa tak, że dobre perfumy nie zamaskują przykrego zapachu ciała, a czasem po kilku godzinach nowego dnia na ciele zbiera się pot, który staje się przyczyną dużego skrępowania myśli. Nie zawsze mamy na to wpływ. Czasem po prostu psikusa robi nam nasza skóra, hormony, stan zdrowia lub po prostu przegrzanie. Pot nie jest straszny, gdyż jest to termoregulacja organizmu. Nieciekawe jest to, co się z nim dzieje gdy poleży na skórze. W miejscach o dużej wilgotności, gdzie dodatkowo znajdują się włosy pot zaczyna się rozkładać i wydziela nieciekawy zapach. Po pewnym czasie przestają pomagać kolejne porcje dezodorantu lub antyperspirantu, którymi katujemy ciało a antyperspirant w sztyfcie nie wchodzi w grę, gdyż środowisko pod pachą jest zbyt mokre, aby go nałożyć. I tu czasem zaczyna się myślenie co zrobić, aby ten stan zmienić. Staję przed lustrem z maszynką do golenia w ręku i korci mnie, aby to zrobić… zmierzyć się z problemem… zakończyć ten negatywny stan… ale… i znów ale… „czy to jest męskie”?
Czy to jest męskie.. tak! Zdecydowanie. Każdy aspekt męskiego życia jest męski. Szczególnie higiena. Głównie higiena. Na pierwszym miejscu higiena. Kobieta stojąc przed tym samym lustrem nie zastanawia się za bardzo co zrobić z Twoją maszynką do golenia. Podnosi rękę i goli pachy. Jak jest dobrze wygimnastykowana to zarzuca nogi na zlew i pozbywa się włosów z łydek a czasem jak ma trochę więcej czasu to spojrzy w dół i kilkoma zgrabnymi ruchami skrobnie zarośnięte pachwiny lub głębsze okolice intymne… i zrobi to po części dla Ciebie. Nie zastanawia się nad tym, tylko po prostu to robi… bo z powodu ocieplenia klimatu włosie wszelakie na ciele nie jest jej potrzebne, ale i z powodu tego, że w obecnych czasach nadmiar włosów u kobiet traktowany jest jako zaniedbanie. Takie czasy. Po prostu. A potem Ty możesz spokojnie zasnąć wtulony w jej delikatną i pachnącą paszkę. Nic Cię nie łaskocze, żaden włos nie obudzi łaskocząc. Same plusy.
No minusem jest to, że….
[views]